Dziś odbył się najważniejszy mecz w Premier League w tym sezonie. Liverpool grający u siebie zremisował 1:1 z Manchesterem City i został ściągnięty z pierwszego miejsca przez swojego przeciwnika. Zajmujący wcześniej trzecią pozycję Arsenal skorzystał z okazji i dzięki niewielkiemu zwycięstwu 2:1 znalazł się na szczycie listy.

Haaland, który w tej kampanii miał na sobie koszulka Manchester City nr 9, był prawie całkowicie zamrożony. Przez cały mecz nie zanotował żadnego rzucającego się w oczy występu, Van Dijk niemal go powstrzymał i stracił panowanie nad sobą. Dotknął piłki tylko 21 razy i miał jedną okazję do oddania strzału. Haaland nie miał nic do powiedzenia na temat ponownego wyśmiewania go w związku z tym meczem.

Ostatecznie Manchesterowi City nie tylko nie udało się zdobyć 3 punktów, ale także zapłacił cenę za kontuzję swojego głównego bramkarza Edersona, co było dotkliwą stratą. Co ciekawe, gracze Manchesteru City założą koszulka piłkarska i w następnej rundzie zmierzą się z Arsenalem u siebie i nadal oczekuje się, że odzyskają czołowe miejsce. poczekajmy i zobaczmy!